Rekonstrukcja historyczna » Galeria postaci

Plutonowy 5 kompanii 74 Gpp por. J. Handego, Częstochowa - Bugaj 2 września 1939 roku
Plutonowy 5 kompanii 74 Gpp por. J. Handego, Częstochowa - Bugaj 2 września 1939 roku

Plutonowy piechoty z II plutonu ppor. rez. Pawła Śmiłowskiego 5 kompanii II batalionu 74 Górnośląskiego Pułku Piechoty, walki w rejonie Bugaj - Słowik pod Częstochową, godziny wieczorne 2 września 1939 roku.

 

2 września 1939 roku, w czasie bitwy o Częstochowę, II batalion 74 Górnośląskiego Pułku Piechoty zajmował południowy odcinek obrony miasta ciągnący się od Lasu Wypalanka, przez Łąki Błeszeńskie, wzgórza na południe od Błeszna, aż do linii Warty. 6 kompania II batalionu zajęła stanowiska na jej prawym brzegu, ubezpieczając mosty w Bugaju i w Słowiku oraz obsadzając pozycję ryglową na skraju lasu. 5 kompania, w skład której wchodził II pluton ppor. rez. Pawła Śmiłowskiego, zgodnie z rozkazem dowództwa dywizji, dostała zadanie zajęcia pozycji na wzgórzach w rejonie Wrzosowej, gdzie przygotowano już wcześniej przeszkody z drutu kolczastego.

 

II pluton ppor. rez. Pawła Śmiłowskiego wzmocniony ciężkim karabinem maszynowym i działem przeciwpancernym, zajął stanowiska najbardziej wysunięte na południe od Wrzosowej, przy szosie ekspresowej Częstochowa – Katowice. Późnym popołudniem 2 września, na stanowiska II plutonu ruszyło natarcie niemieckiego 10 Pułku Piechoty z 4 Dywizji Piechoty. Dzięki nieprzejrzystemu terenowi, stronie niemieckiej udało się zaskoczyć pluton i przy wsparciu silnego ognia artylerii, zepchnąć go wraz z częścią pozostałych sił 5 kompanii z zajmowanych stanowisk, aż na prawy brzeg Warty. Polscy saperzy wysadzili mosty w Bugaju i w Słowiku, przez co niemiecka piechota musiała pokonać Wartę w bród. Na prawym brzegu, natarcie niemieckie zostało zatrzymane ogniem żołnierzy plutonu z 6 kompanii.

 

Po uporządkowaniu oddziałów 5 kompanii w lesie i nadejściu odwodu, ruszył polski kontratak pod osobistym dowództwem dowódcy II batalionu mjr. Kazimierza Rybickiego. Polskie kontrnatarcie zepchnęło kompanie niemieckie do Warty, a następnie dalej za rzekę – w kierunku Wrzosowej. Walki trwały do godz. 20.00, kiedy Niemcy wycofali swoje oddziały na pozycje wyjściowe, nie widząc możliwości ostatecznego przełamania polskiej obrony, zwłaszcza w obliczu nadchodzącej nocy. Po obu stronach byli zabici i ranni, a do polskiej niewoli dostało się łącznie 40 żołnierzy niemieckich. Polacy zdobyli także m.in. kilka karabinów maszynowych, amunicję oraz inne wyposażenie. Południowy odcinek obrony Częstochowy został utrzymany, o czym zameldowano do dowództwa dywizji .

 

Plutonowy pełnił funkcję dowódcy drużyny i podlegał bezpośrednio dowódcy plutonu. Prezentowana postać plutonowego ma na sobie mundur polowy sukienny wz. 36, z owijkami sukiennymi nowego wzoru oraz trzewiki sznurowane, podkute gwoździami. Pod szyją widoczny halsztuk polowy koloru khaki. Na skórzanym pasie głównym wz. 31, widoczne trójkomorowe ładownice skórzane do karabinu Mauser. Na lewym boku, żołnierz nosi łopatkę piechoty koloru khaki w ramce ze skóry naturalnej oraz bagnet wz. 24 (Perkun) w pochwie koloru khaki i ze skórzaną żabką uniwersalną wz. 24. Z tyłu, zawieszony na specjalnych hakach na pasie głównym, widoczny jest chlebak wz. 33 z paskiem. Przez lewe ramię przewieszona została torba z maską przeciwgazową wz. 32. Ochronę głowy stanowi hełm stalowy wz. 31 w specjalnym malowaniu typu „Salamandra”. Na plecach widoczny tornister wz. 33 z kocem i menażką, przytroczonymi szytymi trokami ze skóry naturalnej. Uzbrojenie stanowi polski karabinek wz. 29 z wyciorem i skórzanym pasem.

 

Plutonowy jako dowódca drużyny, wyposażony jest w gwizdek na sznurku barwy ochronnej (zawieszony na guziku lewego naramiennika, przenoszony w lewej górnej kieszeni), a także w blok meldunkowy, przybory kreślarskie oraz kompas lub busolę. Na lewej ręce widoczny zegarek na skórzanym pasku. Z relacji wynika także, że wielu dowódców drużyn, posiadało także latarki patrolowe, które w tym przypadku stanowiły wyposażenie prywatne (ponad etatowe). Na prezentowanych zdjęciach, plutonowy posiada latarkę koloru khaki, częstochowskiej firmy „Elektrodyn”, która mieściła się w Częstochowie przy ul. Staszica 2.

 

oprac. Adam Kurus

poz. Adam Kurus

fot. Magdalena Barczyk - Kurus